Węgrzy stracą na OZE setki milionów euro

Węgrzy stracą na OZE setki milionów euro
Enrico Matteucci, flickr cc-by-2.0

Z powodu niejasnych celów w zakresie produkcji energii z OZE do 2020 roku Węgrzy mogą stracić inwestycje warte 450 mln euro – szacuje Europejskie Stowarzyszenie Energii Wiatrowej.

Obecnie na Węgrzech działa 295 MW farm wiatrowych – kilkadziesiąt megawatów mniej niż założył rząd w Budapeszcie w swoim Krajowym Planie Działań na rzecz OZE. Zdaniem EWEA – brakujące moce odpowiadają inwestycjom wartym w sumie 42 mln euro.

Węgierski rząd zakłada, że do 2020 roku moc energetyki wiatrowej na Węgrzech wyniesie „zaledwie” 750 MW, czyli będzie odpowiadać potencjałowi, który w naszym kraju osiągnięto już pod koniec 2009 roku.

REKLAMA

Zdaniem węgierskich ekspertów ds. energetyki wiatrowej, do 2020 roku na Węgrzech może działać nawet 2 GW elektrowni wiatrowych, a wg EWEA – niezrealizowanie tego celu może oznaczać stratę inwestycji na poziomie 450 mln euro, a także wielu nowych miejsc pracy.

REKLAMA

Według ekspertów z Węgierskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, barierami hamującymi rozwój rodzimego sektora OZE są przede wszystkim: nieprzejrzysta polityka rządu i brak jasnej strategii rozwoju energetyki odnawialnej.

Węgierski rząd rozważa obecnie redukcje preferencyjnych stawek dla producentów zielonej energii, które funkcjonują w ramach działającego na Węgrzech systemu feed-in tariffs, a także opóźnia podłączanie do sieci nowych mocy OZE – informuje EWEA.

– Przy odpowiednim poziomie stawek feed-in tariff i szybszym tempie realizacji inwestycji kapitał zacznie napływać. W tym celu trzeba jednak zredykować jeszcze biurokrację i zapewnić stabilność regulacji prawnych – komentuje na dla EWEA M. Fucsko, dyrektor Węgierskiego Centrum Ekonomii Środowiskowej.



D.Ł