PGE może wycofać się z budowy farmy wiatrowej na Lubelszczyźnie
{więcej}PGE może zrezygnować z planów budowy farmy wiatrowej pod Chełmem. Jej praca może bowiem kolidować z funkcjonowaniem miejscowego lotniska.
Farma wiatrowa pod Chełmem (gmina Kamień), której budowę planuje PGE Energia Odnawialna, miałaby się składać z 7 elektrowni wiatrowych o łącznej mocy 17,5 MW, a w późniejszym etapie mogłaby zostać rozbudowana do mocy 30 MW. W celu realizacji projektu już w marcu 2011 roku PGE EO wydzierżawiła tereny, na których mają stanąć wiatraki.
Jak informuje jednak „Dziennik Wschodni”, budowa farmy wiatrowej może zostać wstrzymana, bowiem zdaniem władz gminy Kamień, jej działalność może kolidować z pracą lotniska w Depułtyczach Królewskich. Zgodnie z planami PGE Energia Odnawialna, elektrownie wiatrowe miałyby stanąć w tzw. strefie nalotu, czyli w pasie bezpieczeństwa wokół lotniska, w której – zgodnie z rozporządzeniem wojewody lubelskiego – nie można lokować budowli wyższych niż 30 metry.
Oprócz PGE EO, farmę wiatrową na terenie gminy Kamień chce wybudować takżę niemiecki deweloper E.ON Energie Odnawialne.
gramwzielone.pl
