Bon ciepłowniczy: Rząd chce dopłacić do rachunków za ogrzewanie

W jednej z pierwszych inicjatyw ustawodawczych nowego Ministerstwa Energii pojawia się pomysł dopłat do rachunków za ogrzewanie w nadchodzącym sezonie grzewczym w ramach tzw. bonu ciepłowniczego.
Bon ciepłowniczy to nowy pomysł Ministerstwa Energii, które zgłosiło zamiar przygotowania projektu ustawy umożliwiającej gospodarstwom domowym o niższych dochodach zmniejszenie kosztów związanych z ogrzewaniem domów. Z bonu ciepłowniczego ma zostać pokryta część rachunków za dostawy ciepła, które wystawiają przedsiębiorstwa energetyczne prowadzące działalność – zarówno niekoncesjonowaną, jak i koncesjonowaną – w zakresie wytwarzania i dystrybucji ciepła.
Skutki kryzysu gazowego nadal odczuwalne
Nowy pomysł Ministerstwa Energii stoi w kontrze do dotychczasowych deklaracji przedstawicieli rządu, którzy wskazywali na konieczność wygaszania dodatkowej pomocy dla odbiorców energii. Została ona uruchomiona w warunkach kryzysu energetycznego w Europie wywołanego rosyjską inwazją na Ukrainie i wzrostem cen gazu.
Stabilizację na europejskich rynkach energii podkreśla Ministerstwo Energii w omówieniu swojej nowej inicjatywy legislacyjnej dotyczącej bonu ciepłowniczego. Resort energii ocenia jednak, że skutki kryzysu energetycznego są nadal odczuwane przez gospodarstwa domowe i dlatego potrzebny jest dodatkowy mechanizm chroniący portfele mniej zamożnych odbiorców.
Analiza obecnej sytuacji wskazuje na zasadność odchodzenia od stosowania mechanizmów interwencyjnych o zasięgu powszechnym i powrócenia do modelu funkcjonowania rynku energii sprzed kryzysu. Niemniej jednak odchodzenie od wsparcia odbiorców ciepła musi być realizowane w sposób kontrolowany, uwzględniający przede wszystkim sytuację najuboższych gospodarstw domowych, które w największym stopniu odczuwają wzrost rachunków za ciepło
– ocenia Ministerstwo Energii.
W tej sytuacji resort kierowany przez Miłosza Motykę proponuje wprowadzenie nowych działań osłonowych wobec wysokich cen ciepła – zorientowanych na osoby o niskich dochodach – na drugą połowę 2025 r. i w roku 2026, z ostatecznym rozliczeniem do końca 2031 r.
Jaka będzie wysokość bonu ciepłowniczego?
Wysokość bonu ciepłowniczego ma zależeć od ceny ciepła obowiązującej w rozliczeniach z przedsiębiorstwem ciepłowniczym po 1 lipca 2025 r. Obowiązywać ma zasada „złotówka za złotówkę”. Bon ciepłowniczy będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, a kwota bonu będzie pomniejszana o kwotę przekroczenia.
Ministerstwo Energii nie podaje na razie konkretnych kwot, proponując jedynie, aby minimalna wartość wypłacanych bonów ciepłowniczych wynosiła 20 zł.
Komu będzie przysługiwać bon ciepłowniczy?
Nowy mechanizm osłonowy w postaci bonu ciepłowniczego będzie skierowany do najuboższych gospodarstw domowych, które mierzą się z wysokimi cenami ciepła. Bon ciepłowniczy będzie przyznawany na podstawie kryteriów dochodowych.
Według pomysłu Ministerstwa Energii bon ciepłowniczy będzie wypłacany gospodarstwom domowym, które:
- w przypadku gospodarstw domowych jednoosobowych – osiągają dochód równy lub niższy niż 3272,69 zł, a w przypadku gospodarstw domowych wieloosobowych – osiągają dochód równy lub niższy niż 2454,52 zł na jedną osobę w gospodarstwie domowym;
- korzystają z ciepła systemowego (sieciowego);
- płacą za ciepło powyżej 170 zł/GJ.
Ministerstwo podkreśla, że wcześniej rząd wspierał odbiorców w sytuacji wzrostu cen energii wywołanego kryzysem gazowym m.in. poprzez przyjętą pod koniec 2023 r. nowelizację ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła, a także ustawę o bonie energetycznym – zapewniającą dopłatę mniej zamożnym odbiorcom energii elektrycznej.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Rząd nie ma swoich pieniędzy, wszyscy za to zapłacimy!.
Kupowania głosów ciąg dalszy, zamiast brać się do roboty i reformować energetykę!.
Do Arrczi: by dzisiaj nie było obecnych podwyżek na tak drastycznym poziomie reformować należało 8 lat temu bo tyle trwa cykl inwestycyjny w energetyce.Kto 8 lat temu winien to zacząć? Chyba nie trudno pokazać palcem?⛄.
Znowu kiełbasa wyborcza ko to jeszcze gorsze guwno niż PiS znowu płacimy na pasożytów i nierobów w tym poj..kraju nieoplaci się pracować praca jest kara
Chodzi o jeden bon czy po jednym na każde mieszkanie?
Bo byłoby skrajnie niesprawiedliwe, gdyby wynajmujący byli karani za to, że nie stać ich na własne mieszkanie.
Po lecie baranom futro odrosło, czas na strzyżenie.
300 miliardów deficytu i chcą rozdawać nadal
O czym tu mowa jeżeli 2/3 cen nośników energii to podatki i opłaty ETS
Przecież już poprzedniej zimy bardzo wiele mieszkań było tylko częściowo ogrzewane, część pomieszczeń!!! Ze względu na koszty nie do uniesienia !!
To naprawdę jest niepoważne. Powinno być podane 1. Dochód brutto czy netto
2. Cena GJ brutto czy netto.
Taki przekaz powoduje tylko dezinformacja.