Już 40% energii w Danii pochodzi z wiatru
Zgodnie ze strategią duńskiego rządu, do 2020 r. połowa energii konsumowanej przez Duńczyków ma pochodzić z wiatru. Zeszłoroczny wynik produkcji energii wiatrowej w Danii pokazuje, że ten poziom jest jak najbardziej osiągalny.
Jeszcze 10 lat temu udział energetyki wiatrowej w duńskim miksie energetycznym wynosił 18,8%. W ubiegłym roku było to już 39,1%, co jest nowym światowym rekordem.
W styczniu ubiegłego roku elektrownie wiatrowe zaspokoiły aż 61,7% zapotrzebowania na energię Duńczyków.
Dania to światowy potentat nie tylko w produkcji energii wiatrowej, ale także w produkcji elektrowni wiatrowych. Ich największym producentem na świecie jest duński Vestas.
– Definitywnie osiągniemy cel na 2020. Osiągnęliśmy światowy rekord w produkcji energii wiatrowej, co pokazuje, że możemy osiągnąć nasz najważniejszy cel, czyli powstrzymanie globalnego ocieplenia – komentuje Rasmus Helveg Petersen, duński minister klimatu, energetyki i budownictwa.
Duńczycy podkreślają, że ubiegłoroczny rekord został osiągnięty przy średnich warunkach wietrzności, co pokazuje, że przy większym wietrze w skali całorocznej wynik generacji wiatrowej może być jeszcze bliższy duńskiego celu na 2020 r.
Duński rekord w produkcji energii wiatrowej to w dużej mierze efekt uruchomienia gigantycznej morskiej farmy wiatrowej Anholt złożonej z ponad 100 elektrowni wiatrowych o łącznej mocy 400 MW. Park wiatrowy Anholt uruchomiono w III kwartale 2013 r., a w roku ubiegłym zanotował pierwszy pełny rok produkcji energii.
gramwzielone.pl