Małopolska przegrywa w walce z kopciuchami

Małopolska przegrywa w walce z kopciuchami
Rockwool

Jak wynika z informacji zebranych przez Polski Alarm Smogowy, plan redukcji emisji zanieczyszczeń z przestarzałych kotłów na węgiel i drewno został zrealizowany w woj. małopolskim zaledwie w kilkunastu procentach. W całym województwie z około pół miliona kotłów zlikwidowano zaledwie 26 tysięcy.

Program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego zakłada 3-letni plan redukcji emisji pyłu PM10. Po dwóch latach jego realizacji gminom udało się osiągnąć tylko 14 proc. celu, jakim jest likwidacja tzw. kopciuchów.

To, jak przebiega likwidacja kopciuchów w poszczególnych gminach w całym województwie, sprawdził Krakowski Alarm Smogowy. 

REKLAMA

Po dwóch latach obowiązywania programu żadna gmina nie zrealizowała wymaganego celu redukcji emisji pyłu PM10. W ponad połowie gmin w Małopolsce zrealizowano mniej niż 15 proc. celu. 

Co więcej, aż w 15 gminach nie wymieniono ani jednego kotła. Do celu zbliżyły się Wieliczka (62 proc. wykonanego planu) i Świątniki Górne (54 proc.).

Z szacowanych 500 tys. małopolskich kopciuchów zlikwidowano w ciągu ostatnich dwóch lat zaledwie 26 073.

Polski Alarm Smogowy wylicza, że przy tak powolnym tempie wymiany pozaklasowych kotłów, małopolskie powietrze będzie zanieczyszczone jeszcze przez ponad 30 lat. 

W gminach ościennych Krakowa na 48,5 tys. istniejących kotłów w ciągu ostatnich 4 lat wymieniono jedynie około 3 tysiące, a więc 6 proc. wszystkich z nich.

REKLAMA

Jak ocenia Natalia Matyasik z Krakowskiego Alarmu Smogowego, jeśli w małopolskich gminach tempo wymiany pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno nie przyspieszy, to popra jakości powietrza zauważy dopiero następne pokolenie mieszkańców województwa.

– Takie powolne tempo wymiany kotłów jest bardzo niepokojące. Już za trzy lata kopciuchy w Małopolsce staną się nielegalne, tymczasem w większości gmin nie widać zaangażowania w proces wymiany kotłówDoświadczenia z krakowskim smogiem pokazały, że likwidacja kotłów na węgiel i drewno może prowadzić do poprawy jakości powietrza. Niestety cały czas obserwujemy wysokie stężenia pyłów w innych małopolskich miejscowościach, co wpływa na jakość powietrza w samym Krakowie  – komentuje Natalia Matyasik.

Brak realizacji Programu ochrony powietrza może spotkać się z karami nałożonymi na gminy przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Do października 2019 roku suma kar nałożonych przez małopolski WIOŚ wyniosła 750 tys. zł. Kary mogą być zatem dotkliwe, sięgając 500 tys. zł dla jednej gminy.

Polski Alarm Smogowy ocenia, że aby zmobilizować mieszkańców do wymiany kopciuchów i zachęcić do stosowania nowoczesnych sposobów ogrzewania, konieczne jest podjęcie przez gminy wielu skoordynowanych działań, ale przede wszystkim mieszkańcy powinni być skutecznie poinformowani o przepisach zawartych w uchwale antysmogowej, o obowiązku wymiany kotłów i o nieuchronności kary.

Zdaniem PAS, gminy powinny promować programy dopłat do wymiany kotłów, ale w pierwszej kolejności powinny objąć opieką osoby najuboższe i pomóc im przejść przez proces zmiany. Obecnie tylko 52 małopolskie gminy na 182 zaangażowały się w dystrybucję programu Czyste Powietrze.

Aktywiści Alarmu oceniają ponadto, że aby usprawnić system egzekucji przepisów, konieczne jest, aby kontrole prowadzili funkcjonariusze służb mundurowych.

Tymczasem na 182 gminy w Małopolsce tylko 43 posiadają straż gminną, co utrudnia egzekwowanie przepisów uchwały antysmogowej i powoduje, że dotychczasowe, prowadzone przez urzędników kontrole są nieskuteczne.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.